Informacje:
Data premiery: wrzesień 2012
Wydawnictwo: Egmont
Seria: Poza Czasem tom 1
Ilość stron: 464
Czas czytania: 2 dni
Anna spędza spokojne wakacje w
Wenecji. Jest tam wraz z rodzicami, którzy pracują nad służbowym projektem. Dni
ciągną się leniwie, wokół czuć przyjemną atmosferę. Dziewczyna wypoczywa.
Pewnego razu rzuca jej się w oczy czerwona gondola, która sunie przez kanały.
W przeciągu kolejnych dni Anna
wybiera się na paradę historycznych łodzi. Nagle popchnięta trafia do wody, na
szczęście ratuję ją przystojniak, którego miała już okazję spotkać. Młoda
dziewczyna znalazła się na czerwonej gondoli i zanim się spostrzegła odbyła
podróż o kilka wieków wstecz.
„Magiczną gondolę” polecała mi
niezliczona ilość osób. Każdy zachwycał się tą książką, a wręcz ją wychwalał.
Nie ukrywam faktu, że po tych wszystkich komplementach skierowanych do autorki wymagałam
o wiele więcej niż zazwyczaj. Jednak czy otrzymałam to czego pragnęłam?
Czytajcie dalej. J
Główną bohaterką jest Anna, zwykła
nastolatka, której jedynymi problemami jest brak połączeniu z internetem, a
także taki przedmiot jak matematyka [o zgrozo!]. Jednak jak dziewczyna może
poradzić sobie w średniowiecznej Wenecji, gdzie internetu nawet nie
wynaleziono? Na jej miejscu wiele osób zwyczajnie by się poddało, jednak nie
Anna. Po przebudzeniu i odkryciu, że XXI wiek jeszcze nie nadszedł, nastolatka
została wysłana do domu pewnej zielarki, gdzie miała pracować, a za to
otrzymywała jako takie pożywienie i dach nad głową. Okazuje się, że jedyną
osobą, która może zaprowadzić ją z powrotem do rodziców, jest Sebastiano –
tajemniczy wybawiciel. Niestety powrót
nie jest taką prostą sprawą. Anna ma do wykonania zadanie. Czeka ją wielkie
niebezpieczeństwo. Z czasem dziewczyna zaczyna darzyć Sebastiano niezwykłym
uczuciem, tylko czy on je kiedykolwiek odwzajemni?
„Podniósł głowę i rzucił publiczności krótkie,
ale dumne spojrzenie. Jego wzrok napotkał mój i ponownie wstrzymałam oddech.
Oczy miał tak niewiarygodnie błękitne, że gdyby człowiek się nie pilnował,
utonąłby w nich na zawsze.”
Pomysł autorki na fabułę jest
naprawdę niesamowity i oryginalny. Dawno nie spotkałam się z tak czarującą
historią, jaką można znaleźć w „Magicznej gondoli”. Autorka tak wciągnęła mnie
do świata Anny, że czasem wręcz nie mogłam odciągnąć się od książki. Chęć
uzyskania informacji na temat przyszłości bohaterów, pochłonęła mnie bez reszty.
Autorka zaskakiwała nas zwrotami akcji, okazuje się, że w tej książce może
zdarzyć się wszystko.
Język jakim posługuje się Eva
Voller jest bardzo prosty i potoczny, na pewno nie sprawi nikomu problemów. Niestety
„Magiczna gondola” to nie tylko plusy, znalazły się w niej elementy, które nie
pozwoliły mi na wystawienie oceny „9”, a z początku miałam taki zamiar.
Po pierwsze wątek romantyczny,
który pojawił się tak jakby z niczego. Sebastiano i Anna nie darzyli siebie pozytywnym
uczuciem, można powiedzieć, że nawet irytowali się nawzajem. A tu nagle „bum!”
i czytelnik zadaje sobie pytanie „jak to?”. Kolejnym jest zakończenie. Liczyłam
na coś większego, jakieś wielkie wydarzenie, które wstrząśnie mną i pozostawi w
oszołomieniu. Jednak Eva Voller z delikatnością zakończyła przygodę z „Magiczną
gondolą” i to w taki sposób, że pozostawia ono pustkę. Tak jakby historia
trwała dalej, a my nie mamy do niej dostępu.
„Magiczna gondola” to książka, po
którą warto sięgnąć. Nie jest ona skierowana tylko i wyłącznie do młodzieży,
ponieważ starszemu czytelnikowi, pragnącemu trochę magii książka powinna się
spodobać. Jak dla mnie Eva Voller stworzyła niesamowitą historię i z
niecierpliwością będę wyczekiwać jej kontynuacji.
Ocena: 8/10
Recenzję umieszczono także na:
Marzy mi się ta książka od jakiegoś czasu:)
OdpowiedzUsuńMam w planach tę książkę od dawna. :) Szkoda, że ten wątek miłosny jest potraktowany nieco po macoszemu, bo ostatnio takie nie do końca dopracowane wątki romantyczne trochę mnie denerwują, jednak i tak mam zamiar przeczytać "Magiczną gondolę". No i uwielbiam imię Sebastian, choć mam z nim związane nie do końca pozytywne skojarzenia, więc to też pewna zachęta. ;)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że bardzo mi się podoba okładka niemieckojęzyczna. Swoją drogą nie wiedziałam, że w tej serii ma się ukazać kolejna książka, a jeśli tak to bardzo się z tego powodu cieszę. Bardzo podobał mi się pomysł autorki na napisanie tej powieści, jak i również cała oprawa. Niby nie działo się w niej zbyt wiele, a sama końcówka była aż do bólu naiwna i niewątpliwie została przez pisarkę spalona, ale mimo to przyjemnie ją wspominam.
OdpowiedzUsuńNie znalazłam w niej niestety magii, ale faktycznie jest dobra.
OdpowiedzUsuńCzytałam i miło ją wspominam.
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńKolejna bardzo pozytywna recenzja. Marzy mi się ta książka, czuję, że to będzie dla mnie idealna lektura, ciekawa i magiczna.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać!!!!!!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę
OdpowiedzUsuńchętnie sama przeczytałabym tę książkę :)
czytałam, miło ją wspominam i czekam na kolejną część, ogólnie mam też podobne wrażenia co Ty ^^
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mi się podobała! Tak samo mojej babci, bo jej podrzuciłam do przeczytania ;) Na pewno kiedyś do niej wrócę :D
OdpowiedzUsuńMam zamiar po nią sięgnąć już od jakieogś czasu, czeka na półce, może się w końcu doczeka :) Duuużo osób ją poleca.
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam na półce i wprost nie mogę się doczekać kiedy ją stamtąd ściągnę :D
OdpowiedzUsuńOczywiście planuję przeczytać "Magiczną gondolę", interesują mnie podróże w czasie i uroda Wenecji,poza tym, historia wydaje się pasjonująca, dlatego powieść tę mam od dawna w planach.
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mam chrapkę na tę książkę. Będę musiała ją w końcu przeczytać :D.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa tej książki, mam nadzieję, że uda mi się ją zdobić :))
OdpowiedzUsuńA zmieniając nieco temat zapraszam na "Książeczki synka i córeczki" oraz na "Babylandię" na dwie zabawy, w obu do wygrania ciekawe książki, ale nie tylko. Nie chce narażać się wklejając bezpośrednio linki, ale jeżeli byłabyś zainteresowana to blogi znajdziesz w moim profilu :) Może miałabyś ochotę wziąć udział? Nie żebym namawiała, po prostu polecam :)
O tak, książka bardzo mi się podobała. :3
OdpowiedzUsuń