Dzień 7: Książka, która cię rozśmieszyła
Z tym miałam niemały problem. Rzadko kiedy zdarza się, że śmieję się przy książce w głos. Zastanawiałam się nad "Lesiem" Chmielewskiej, jednak w końcu zdecydowałam się na "W pół drogi do grobu" pani Jeanine Frost. Jest to paranormal romance, jednak przeznaczony dla starszych czytelników. Uśmiałam się przy tym do łez, ostry humor Bones'a i głównej bohaterki Cat rozbraja mnie w każdej części serii "Nocna Łowczyni". Polecam i zapraszam do przeczytania recenzji <KLIK>
Ja bym nie miała takiego problemu jest kilka książek, które mnie rozśmieszają ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie umialabym wskazac takiej ksiazki, a przynajmniej teraz zadna nie przychodzi mi do glowy.
OdpowiedzUsuńA wskazanej przez Ciebie lektury nidd mialam okazji czytac.
nie*
UsuńLubię ostry humor, może kiedyś sięgnę po tą książkę :> Wyzwanie tez fajne - można sobie po odświeżać książki, któe czytało się dawno temu ^^
OdpowiedzUsuńMnie rozśmieszają np. "Kroniki Żelaznego Drudia", gdzie jest mnóstwo okazji do wybuchnięcia śmiechem :D
OdpowiedzUsuńDruida*, sory za pomyłkę :)
Usuń