Rok 2014 już za nami, więc przydałoby się napisać jakieś skromne podsumowanie, nieprawdaż? Ten rok dla bloga był przełomowy. Powoli zbliżamy się do 300 tysięcy wejść, a nawet pojawili się nowi , stali czytelnicy w dość dużej grupie. Strasznie się cieszę, że "Za górami książek" się rozrasta. Nawiązuję kolejne współprace z wydawnictwami, piszę coraz lepsze recenzje (a przynajmniej taką mam nadzieję), po prostu się rozwijam. Przyznam, że wiele razy zastanawiałam się nad usunięciem bloga, z braku czasu, bądź ochoty. Mimo wszystko coś mnie tutaj trzyma i są to właśnie wy, czytelnicy. Przychodzicie, zapoznajecie się z moją recenzją, komentujecie, dajecie swoje uwagi. To wszystko sprawia mi wiele radości. Wiem, że kogoś interesuje moja praca.
W każdym razie bardzo dziękuję za kolejny rok na Bloggerze. Nawet nie zauważyłam, że to już 3 lata odkąd założyłam "Za górami książek". Jak ten czas szybko leci!
W 2014 r. przeczytałam aż 87 książek! Tak, 87 książek... Jestem z siebie strasznie dumna, ponieważ to o 30 tytułów więcej niż w zeszłym roku. No musicie przyznać, że to dużo, nie macie wyjścia :) Kolejnym sukcesem jest nabazgranie 157 postów, także więcej niż w 2013. Liczę na to, że w 2015 roku uda mi się zrobić jeszcze więcej. :)
Gratuluję świetnego wyniku i trzymam kciuki, żeby 2015 rok był jeszcze lepszy! :)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku 80 książek przeczytanych i także jestem z tego bardzo zadowolona! Samych pomyślności w 2015! Pozdrawiam! http://zakladkadoprzyszlosci.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOby przyszły rok był jeszcze wspanialszy!
OdpowiedzUsuńW takim razie, życzę, żeby faktycznie było jeszcze więcej, jeszcze lepiej i jeszcze ciekawiej. :)
OdpowiedzUsuńOoo, ja nawet połowy tego nie przeczytałam, co Ty. Dlatego serdecznie Ci gratuluję :)
OdpowiedzUsuńno no no, świetne wyniki! Gratuluję i życzę żeby ten rok wypadł jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam 105 i chyba nie było nikogo bardziej zdziwionego niż ja, gdy zobaczyłam na LC swój wynik. :P
OdpowiedzUsuńGratuluję Twojego wyniku i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Łooooł, niezły wynik :D Gratuluję!
OdpowiedzUsuńWynik fantastyczny, u mnie niestety było niemal o połowę mniej niż w poprzednim roku, ale to już decydowały różne sytuacje losowe i przeciwności, z którymi się zmagałam.
OdpowiedzUsuń