W skrócie: "Ostatnia spowiedź III" "Szukając Alaski" "Tego lata stałam się piękna"

6 Comments
Ostatnio nie mam czasu na dłuższe prace, jednak postanowiłam podzielić się krótkimi opiniami na temat tytułów, których nie miałam zamiar recenzować. :) Mam nadzieję, że powrót do tej formy nikomu nie przeszkadza. Na dłuższy tekst musicie jeszcze chwilę poczekać.



Data premiery: 19 listopada
Wydawnictwo: Noave Res
Seria: "Ostatnia spowiedź" #3

Ze smutkiem trzeba ogłosić koniec historii Bradina, Toma i Ally. Nina Reichter stworzyła historię, przy której się płacze i śmieje. Już pierwszy tom wywołuje górę emocji, nie wspominając o kolejnych. Jednak to przy "Ostatniej spowiedzi III" zużyłam niezliczone ilości chusteczek i przerywałam lekturę by ochłonąć. 
Z jednej strony miałam wrażenie, że zakończenie jest naciągane, a już na pewno przesadzone. Lecz naprawdę mało mnie to obchodziło. Nina Reichter zaskoczyła mnie po raz kolejny i spowodowała, że patrzę na różne rzeczy inaczej.
"Ostatnia spowiedź" to seria 3 książek, po które naprawdę warto sięgnąć. Szczególnie jeśli lubi ktoś dramaty i romanse.
Ocena: 8/10

Data premiery: 9 października
Wydawnictwo: Bukowy Las

Po "Gwiazd naszych wina" nadszedł czas na "Szukając Alaski" Johna Greena. Przyznaję, że podchodziłam do niej z ostrożnością. Nie miałam pojęcia czego spodziewać się po tej lekturze i bardzo ciężko było mi się wciągnąć w historię. Dopiero po połowie, gdy fabuła zaczęła gnać jak szalona zostałam wrzucona w wir wydarzeń. 
"Szukając Alaski" to książka specyficzna, która wielu czytelnikom nie przypadnie do gustu. Mam wrażenie, że ją się kocha, albo nienawidzi. Ja należę do osób darzących ją pozytywnym uczuciem. Autor po raz kolejny zaserwował nam niespodziewany zwrot akcji i wprawił mnie w osłupienie. 
Ponownie zostałam oczarowana twórczością Greena i jedyne co mogę zrobić to polecić ten tytuł. Naprawdę warto po niego sięgnąć.
Ocena: 9/10

Data premiery: 30 kwietnia 2014
Wydawnictwo: Ole
Seria: "Lato" #1

Kilka razy "Tego lata stałam się piękna" rzuciło mi się w oczy. Zazwyczaj widziałam zdjęcia książki na Instagramie, aż w końcu stwierdziłam, że powinnam się za nią zabrać. Zaczął się już rok szkolny, więc przyjemnie było wrócić do letniej atmosfery, jaką serwuje nam autorka Jenny Han. 
Główną bohaterką jest Belly, która spędza lato u przyjaciółki swojej mamy. Mieszka tam dwóch braci Justin i Conrad. Między trójką coś iskrzy. Czy te wakacje będą się różnić od poprzednich?
Lektura jest lekka i przyjemna, jednak nie należy do najlepszych. Często mnie nudziła, miałam ochotę przerzucić kilka kartek, bądź rzucić książkę w kąt. "Tego lata stałam się piękna" to romans typowo dla młodzieży. 
Ocena: 6/10







You may also like

6 komentarzy:

  1. Krótkie recenzję, nawet tak krótkie czasem są lepsze i bardziej trafiają do czytających;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O Jenny Han słyszałam dużo na zagranicznym booktube, ale jeszcze nie miałam okazji zetknąć się z jej twórczością. Planuję przeczytać "Do wszystkich chłopców, których kochałam" tej autorki. Mam też nadzieję, że przed końcem roku zabiorę się za "Szukając Alaski" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnia Spowiedź z jednej strony mnie rozczarowała, a z drugiej byłam zachwycona tą książką! "Szukając Alaski" miło wspominam, i mimo, że to według mnie najgorsza książka Greena to a i tak jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ochotę na ostatni tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na mojej półce pierwszy tom "Ostatniej spowiedzi", ale nie mam pojęcia kiedy go przeczytam. Nie wspomnę o dotrwaniu do trzeciego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Karolina Marcepankowa26 listopada 2014 14:09

    Też muszę przerzucić się na tryb krótkich recenzji... Po prostu nie ma czasu żeby przysiąść i napisać coś wyczerpującego :) W wakacje sobie odbijemy ;)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.