[miniRECENZJA]Barbara Ciwoniuk "Rokko"

7 Comments
Informacje:
Wydawnictwo: Telbit
Data premiery: 2006r.
Ilość stron: 184
Czas czytania: 1 dzień
Ocena: 6/10

Opis wydawnictwa:
Czego można spodziewać się po zrównoważonym, poważnym nastolatku, gdy raptem zawali mu się cały, poukładany dotąd świat? Kiedy niespodziewanie dowie się, że jego sławny ojciec ma zamiar wkrótce się ożenić...? Gdy znienawidzona, stara gosposia nagle odejdzie, a jej miejsce zajmie interesująca studentka...? Kiedy w jego klasie zjawią się: najpierw pewien życiowy outsider czarna owca szkoły, a zaraz po nim dziewczyna, w której nie sposób się nie zakochać...? Kiedy wszystko będzie wskazywało na to, że najbliżsi przyjaciele zawiodą...? Gdy zupełnie przypadkowo pozna starannie ukrywaną przez lata rodzinną tajemnicę, a konflikt z nielubianą nauczycielką nabrzmi i będzie już nie do opanowania...? Czy naprawdę nie pozostanie mu już nic, tylko... chwycić za granat?

* * *

Barbara Ciwoniuk to polska autorka powieści młodzieżowych. Problematyka jej dzieł opiera się na negatywnym aspekcie życia nastolatków. Spotykamy się z samotnością, śmiercią bliskich i konfliktami z rówieśnikami. "Rokko" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Barbary Ciwoniuk i póki co wydaje mi się, że nieostatnie. 

Główny bohater, tytułowy Rokko to samodzielny i dość dojrzały chłopak jak na swój wiek. Wychowuje go nierozważny ojciec, który częściej imprezuje, niż spełnia rolę rodzica. Od czasu, w którym go poznajemy w jego życiu zachodzą pewne zmiany. Nagle przed drzwiami pojawia się nowa gosposia, następnie do jego klasy wstępuje piękna dziewczyna Raisa, a także Laser, który ponownie nie zdał. Dodatkowo Rokka coraz bardziej ciekawi nie do końca wyjaśniona śmierć matki. Chłopak przeżywa te gorsze i lepsze chwile, a my możemy się z nimi zapoznać właśnie dzięki tej książce. 

Autorka piesze prostym, współczesnym językiem, który nikomu nie powinien sprawiać problemu. Dodatkowo lekturę czyta się szybko. Najprawdopodobniej jest to zasługa fabuły, już na samym początku autorka wciąga nas w wir wydarzeń i z ciekawości nie odstawiamy książki na bok, ale brniemy dalej. 

"Rokko" można dodać na półkę pdt. "literatura młodzieżowa", ale nie tylko. Sądzę, że niezależnie od wieku, znajdziemy tu coś dla siebie. Może nie jest to najwyższa półka, jednak przyjemna i lekka historia, z którą można się zapoznać. Barbara Ciwoniuk zainteresowała mnie swoją twórczością, dlatego chętnie sięgnę po inne jej dzieła.
Podsumowując polecam jako odpoczynek od cięższych lektur.

Ocena: 6/10




You may also like

7 komentarzy:

  1. Czytałam kiedyś dwie książki tej autorki, może i po tę się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. tematyka i prostość języka przemawiają za - podoba mi się ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam "Rokko" już dobrych kilka lat temu i pamiętam, że była całkiem niezła, chociaż zdecydowanie bardziej podobały mi się trzy inne pozycje tej autorki, mianowicie "Igor", "Ania" i "Ten gruby". :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej książki, ale zapowiada się ciekawie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam ksiązki, ale wydaje się być ciekawa :)
    Chętnie sięgnęłabym :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Przydałby mi się odpoczynek od ciężkich lektur, ale sięgnę raczej po jakiś thriller. :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.