Antologia "Maski"

6 Comments
"Antologia „Maski” to drugi tom wydawanego przez portal The Cold Desire zbioru opowiadań „yaoi”. Tematyka tekstów jest szeroka – od historii alternatywnej i fantastyki po thriller.

Tym razem antologia zawiera mniej liczne, lecz za to dłuższe teksty - podobnie jak poprzednio
 napisane przez młodych twórców, chcących podzielić się z Czytelnikami swoimi wizjami świata – świata, w którym każdy nosi „maskę”, a niektórzy nawet po kilka. „Maski” te przywdziewane są przez ludzi z rozmaitych powodów: czasami, by móc udawać kogoś, kim się nie jest… niekiedy, by nie ujawniać swoich prawdziwych uczuć… a czasem też, aby ukryć swoje nieakceptowane potrzeby czy zachowania. Drogi Czytelniku… ...czy odważysz się odsłonić którąś z „masek”?"

Informacje:
AUTORZY: Anna "An-Nah" Łagan, Irmina Iwanowna, Ren Yoru, Fu-chan
Data wydania: grudzień, 2011
Wydawnictwo: The Cold Desire
Liczba stron: 181


Antologia pod tytułem „Maski” składa się z czterech historii ‘świeżych’ pisarzy, którzy próbują swoich sił. I bardzo dobrze, że to robią, ponieważ każda opowieść jest sposobem na miłe spędzenie wolnego czasu. Książka wciąga i po chwili nie można się od niej oderwać. Czytelnik chcę się dowiedzieć co dalej, jak potoczą się losy bohaterów.

Autorka Anna „An-Nah” Łagan zapoznaje nas z mieszanką wielu kultur. Poznajemy ciekawostki dotyczące Japonii, Indii i Europy. Na początku zostajemy wrzuceni w natłok informacji i potrzeba chwilki by się przystosować, ale warto. Esteban, jest głównym bohaterem tej części książki – „Anatomii obcości”. Gdy podczas misji poznaje Onimure Shinsuke jego życie przewraca się do góry nogami. Ratuje mężczyznę, a następnie z biegiem czasu otrzymuje od niego nową pracę. Dzieli ich granica kultur, problemy z nawiązaniem kontaktu, przez brak znajomości tych samych języków. Mimo tego Esteban darzy Onimure pozytywnym uczuciem, które może przerodzić się w coś więcej. 

Kolejną historią i tym samym moją ulubioną jest „Koniec maja” – Irminy Iwanownej. Fantasy i troszkę thrilleru – cudo. Poznajemy Patryka, który od dłuższego czasu miewa tajemnicze sny, w których widzi twarz nieznanego mu mężczyzny. Od początku towarzyszą nam specyficzne uczucia dotyczące aury jaka w nas uderza podczas czytania. Wszystko przedstawione jest w sympatyczny sposób, a  zakończenie jest naprawdę zaskakujące.

Ukradkiem przejdę do kolejnej opowiastki typu science-fiction. Nie przepadam za tym gatunkiem, dlatego pozwolę pobieżnie przejść po temacie. Zostajemy wprowadzenie do rzeczywistości po wybuchu III wojny światowej. Idealnie przedstawiona polityka, pozwala wczuć się w fabułę. Ostatnią częścią antologii „Maski” jest „Niosący światło”. Mogę zapewnić, że ostatnie nie oznacza najgorsze. Bohaterowie stworzeni przez Fu-chan są niesamowici. Fabuła opierająca się na fantasy również niczego sobie. Czyta się z zapartym tchem, a każda strona coraz bardziej zagłębia nas w ten nierealny świat.

Książkę czyta się łatwo i przyjemnie, lektura zajęła mi jeden wieczór i cieszę się, że miałam okazje zapoznania się z nią. Miło czasem spotkać się z twórczością młodych pisarzy i ich wspierać.
W każdym razie polecam „Maski”, ponieważ każdy możne znaleźć w niej coś dla siebie. Oczywiście jeśli nie przeszkadzają mu związki męsko-męskie, na których ta antologia się opiera. Niestety nie mogę dać książce najwyższej oceny. Wciąga, ale nie aż tak bardzo jak powinna. Sympatycznie jest z nią spędzić te kilka godzin, ale z czasem lektura znika z głowy.

Ocena: 7/10

Za możliwość zapoznania się z antologią dziękuję wydawnictwu The Cold Desire
Strona wydawnictwa





You may also like

6 komentarzy:

  1. jakoś niezbyt do mnie przemawia ta pozycja tak szczerze mówiąc, więc raczej bym po nią nie sięgnęła
    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Dość interesujące, ale na razie ją sobie odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli znajdę tę książkę w bibliotece na pewno z chęcią ją wypożyczę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak wyżej ;) Mam nadzieję na to spotkanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachęciłaś mnie recenzją do jej przeczytania. Ciekawe czy jest dostępna w mojej bibliotece.? Jeśli tak to na pewno ją wkrótce wypożyczę :)

    Ja dopiero zaczynam moja przygodę z recenzowaniem i jeśli zechcesz to oczywiście zapraszam w wolnej chwili :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za miłe słowa o moim opowiadaniu :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.