TOP 6: Najgorszych książek (2014)

15 Comments
Było już TOP 10 najlepszych książek 2014 roku, to teraz pora na najgorsze! Dość długo zastanawiałam się nad powieściami, które chcę umieścić na tej liście hańby. Miałam zamiar wybrać ich, aż 10 jednak nie dałam rady. W końcu ta lista hańby na zawsze pozostanie w internecie, a nie chcę odstraszać ludzi od czytania. Zacznijmy od "najlepszej" najgorszej :)


5. Molly McAdams "Wybieram miłość" Wybieram ciebie"

4. Jay Crownover "Zaryzykuj ze mną"

3. James Carnac "Autobiografia Kuby Rozpruwacza"

2. Evie Byrne "Called by Blood"

1. Kiera Cass "Rywalki" "Elita" "Jedyna"








You may also like

15 komentarzy:

  1. Już myślałam, że tylko mi nie podobały się Rywalki! To (mało ciekawa, przesłodzona) bajka dla dzieci w dodatku napisana przerażająco prosto. Po tylu zachwytach spodziewałam się czegoś naprawdę interesującego, a tu wskoczyło tylko jedno pytanie - Jak ktoś mógł to wydać? Gdybym robiła listę najgorszych książek, Rywalki znalazły by się bardzo wysoko. Nie wspomnę nawet o głupocie głównej bohaterki. Poprzestałam na pierwszym tomie i nie mam zamiaru sięgać po następne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z "Rywalek" byłam bardzo zadowolona, ale "Elita" to już totalna porażka! Jakim cudem można tak schrzanić drugą część, przecież to ta sama seria! Pozostałych książek nie czytałam i dzięki za ostrzeżenie - raczej się za nie nie zabiorę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam właściwie tylko o serii Kiery Cass i przyznam, że te okładki są tak piękne, że ciężko trzymać się od nich z daleka. Ale spróbuję! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z serią Hocking się zgadzam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie pierwszy tom "Rywalek" był bardzo dobry, potem nie było już tak super, ale czytało się fajnie - taka lekka lektura. Czytałam też serię Amandy Hocking - te książki mają taki styl, gdyż promowane zostały jako e-booki, znalazło się więc tam wiele scen, które normalnie edytor przy pracy nad powieścią pewnie doradziłby usunąć, patrzyłam więc na serię z lekkim przymrużeniem oka, ale cieszę się, że trylogię o tryllach mam już za sobą ;) Teraz już widzę, aby te NA od Amber sobie odpuścić ;) http://zakladkadoprzyszlosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się zabrałam właśnie ze względu na okładki :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam aż do "Jedynej", jednak to "Elita" była najgorsza. A już myślałam, że gorzej od "Rywalek" być nie może...

    OdpowiedzUsuń
  8. A tyle osób chwali te Rywalki, naprawdę nie rozumiem fenomenu tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ani do Rywalek ani do Trylogii Hocking mnie nie ciągnie, pomimo, że to około fantastycznie książki. Ale ta "Najlepsza najgorsza" trylogia ma piękne okładki, jakie o zwodnicze...

    OdpowiedzUsuń
  10. Żadnej z tych książek nie czytałam i nie zamierzam tego zmieniać. :) Ale jestem zaskoczona "Rywalkami", bo bardzo dużo osób je chwali!

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam chęć przeczytania "Kuba Rozpruwacz", ale po Twoim notowani tak lekkomyślnie po nią nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Całkowicie się zgadzam z Autobiografią Kuby Rozpruwacza, w ogóle nie wciąga i czyta się ją jak fikcję.
    http://ola-obiektywnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Podejrzewam, że większość odbiorców do czytelnicy poniżej 14 roku życia dlatego seria zyskała tak dużą popularność :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaskoczyła mnie pozycja ostatnia, która ma numer jeden, niech ostatni będą gorszymi w tym wypadku ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Trylogii Hocking nie czytałam, ale miałam zamiar, nie jestem do niej przekonana, ale podejmę się wyzwania. Co do książek McAdams, to się zdecydowanie zgadzam, nie podobało mi się i ledwo przebrnęłam przez nie. Za to książka "Zaryzykuj ze mną", czytałam i również szybko jak ją przeczytałam, pokochałam, stała się jedną z moich ulubionych i jak na razie nigdzie się nie wybiera. Powieści Carnac i Byrne nie czytałam i raczej nie przeczytam. Co do "Rywalek", to znów się zgadzam z oceną, przeczytałam tom pierwszy oraz drugi, na tym poprzestanę, nie zamierzam czytać dalej, choć przyznam, że okładki są urzekające.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.