C. J. Daugherty "Zagrożeni"
2 Comments
Data premiery: 5 lutego 2014
Wydawnictwo: Otwarte
Cykl: "Nocna Szkoła" #3
Gdy zbliżała się premiera "Wybranych", czyli I tomu "Nocnej Szkoły" C. J. Daugherty byłam wniebowzięta. Jak tylko pojawiła się na półkach księgarni zakupiłam książkę i wzięłam się za czytanie. Skończyło się na nieprzespanej nocy, więc jak łatwo się domyślić, powieść przypadła mi do gustu i wciągnęła jak żadna inna. Jednak czytanie kolejnych części szło mi coraz gorzej. Po "Dziedzictwie" przyszedł czas na "Zagrożonych", za których nie miałam siły się zabrać. Obawiałam się, że wiele elementów fabuły już dawno wyciekło mi z głowy, ponieważ "Nocna Szkoła" nie jest serią zapadającą w pamięć. Na szczęście nie miałam czego się bać. C. J. Daugherty zgrabnie przypomina wydarzenia z poprzednich części i po raz kolejny otwiera nam drzwi do Nocnej Szkoły.
Nathaniel zaatakował szkołę. Akademia Cimmeria drży z przerażenia, włączając w to Allie. Wróg pragnie zniszczyć akademię od wewnątrz, ale czy mu się to uda? Allie wraz z przyjaciółmi stara się jak może by ocalić Cimmerię, odkryć szpiega i zemścić się na mordercy. Tylko czy grupa nastolatków może tego dokonać? W końcu polityka akademii, nie jest tak prosta jak z początku może się wydawać. Jakie sekrety skrywa "Nocna Szkoła"?
"Zagrożeni" to już III tom serii i póki co najlepszy. Nareszcie C. J. Daugherty pokazała na co ją stać. Pierwsza rzecz, która była dla mnie zaskoczeniem to poprawa jej warsztatu pisarskiego. Tym razem powieść czytało się o wiele lepiej. Pochłonęłam ją, przyznam że nawet nie wiem kiedy. Autorka przyszykowała dla Allie nową dawkę sekretów, zagadek i akcji. W "Zagrożonych" ciągle coś się dzieje. Tak naprawdę nie ma nawet chwili by odetchnąć. Nad akademią wisi widmo śmierci, przez co czytelnik może wyczuć atmosferę zagrożenia. Jest to bardzo duży plus, ponieważ dzięki temu mamy szansę poczuć się jak uczniowie Cimmerii.
Mimo tego, że "Zagrożeni" to najlepsza część serii wydaje mi się, że była ona za mało rozwinięta. Powieść miała ogromny potencjał, jednak jest to tylko literatura młodzieżowa. Brakowało mi polityki całej Akademii jako organizacji. Nie było dokładnego wyjaśnienia, tylko kilka zdań, które nie mówiły zbyt dużo. Zdaję sobie sprawę, że młodszych czytelników by to zanudziło, jednak dla mnie był to spory minus.
Nocna Szkoła odmieniła Allie. Nareszcie trochę wydoroślała, ale podkreślam słowo "trochę". Nadal zachowuje się jak typowa nastolatka, którą bądź co bądź jest. Jednak w końcu nauczyła się nie podejmować decyzji pochopnie, jak to w większości przypadków bywało. Allie przestaje być nieznośną bohaterką, za którą nie przepadamy. Dodatkowo C. J. Daugherty przestała zadręczać nas jej czerwonymi martensami. Uff! Już myślałam, że tego nie dożyję.
Rozterki miłosne głównej bohaterki dotyczące Cartera i Sylviana są przykładem infantylnego zachowania. Daje obojgu nadzieję, a sama nie wie, którego pragnie. Typowe perypetie niedojrzałej nastolatki. Lubię wątki romantyczne, jestem raczej przeciętną kobietą, więc jak na horyzoncie pokazują się przystojniaki jestem zachwycona. Niestety autorce ten trójkąt miłosny po prostu nie wyszedł.
"Nocna Szkoła" to bardzo sympatyczna seria młodzieżowa. Jest oryginalna, pełna znaków zapytania i akcji. "Zagrożeni" byli naprawdę wciągający, przez co jak najbardziej mogę ich polecić. Fani Akademii Cimmeria na pewno będą dobrze się bawić przy tej lekturze.
Ocena: 8/10
Seria "Nocna Szkoła":
Wybrani / Dziedzictwo / Zagrożeni / ...
Książka jest rzeczywiście lepsza niż np. Dziedzictwo, którego czytanie nie należało do łatwych z powodu niewielkiej ilości akcji. Co do trójkąta miłosnego to mam wrażenie, że autorka po prostu zbyt długo to wszystko przeciąga. Co prawda w Zbuntowanych tak jakby dostajemy jego rozwiązanie i już już wydaje się, że Daugherty sobie odpuści dalsze ciągnięcie tego wątku aby w zakończeniu wszystko się posypało :/ Trochę to irytujące, ale zarazem i intrygujące :P
OdpowiedzUsuńFajna seria młodzieżowa, masz rację. Muszę przeczytać 4 tom. :)
OdpowiedzUsuń