PODSUMOWANIE: marzec 2014

9 Comments
Zawsze przed typowym podsumowaniem książkowym piszę kilka zdań z życia prywatnego. Jednak ten miesiąc był mocno średni, nie przypominam sobie specjalnych okazji, czy wyjątkowych sytuacji. To był raczej przeciętny marzec. Nie ma o czym pisać. W każdym razie przejdźmy do sedna :)


Liczba przeczytanych książek: 9
Liczba zrecenzowanych książek: 5
Liczba postów: 20
Liczba wyświetleń bloga: 5 610

Lista przeczytanych książek:
1. Margaret Dilloway "Sztuka uprawiania róż z kolcami" (recenzja)
2. Solomon Northup "Zniewolony. 12 years a slave" (recenzja)
3. Robert Kirkman & Jay Bonansinga "The Walking Dead. Narodziny Gubernatora (recenzja)
4. Bolesław Prus "Lalka"
5. Simone Van Der Vlugt "Bezpiecznie jak w domu" (recenzja)
6. Antonia Michaelis "Dopóki śpiewa słowik" (recenzja)
7. Uri Orlev "Biegnij chłopcze, biegnij"
8. A.E. Olss "Kamienie Liry"
9. Kevin Brooks "Candy"

Podsumowanie wyzwań
Czytam fantastykę: 3
Rekord 2014: 9
Book Lovers: 4
Paranormal romance: 2
Klasyka horroru: 0

A jak wyszło to u Was? :) 



You may also like

9 komentarzy:

  1. Właśnie czytam "Dopóki Śpiewa Słowik" i ... idzie to raczej opornie. Mam nadzieję, że choć troszkę się rozwinie ;)
    A wynik jest naprawdę dobry ;) W sumie to ja chyba też przeczytałam 9 książek ;D
    Ciekawa jestem tylko "Zniewolonego". No i zapraszam do mnie, na konkurs ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie marniutko, jedynie 3 przeczytane i jedna rozpoczęta. "Lalkę" miałam w lutym, ale jednak nie przebrnęłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dość fajne podsumowanie. Ja w marcu miałam lenia, bo chorowałam, ale ponad 10 książek udało mi się przeczytać :) czyli podobny wynik jak twój :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie czytelniczo wyszło średnio - z resztą tak jak w poprzednich miesiącach. A u Ciebie widzę bardzo ładną statystykę i dużo ciekawych książek przeczytanych.

    Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów na polu czytelniczym. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wyników i życzę powodzenia w kwietniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie wyniki. Ja niestety jeszcze wygrzebuję się z marazmu czytelniczego. Pozdrawiam ciepło;)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.