Odwiedzający
Popularne posty
Archiwum
-
►
2014
(157)
- ► października (9)
-
►
2013
(104)
- ► października (11)
-
▼
2012
(90)
- ► października (1)
-
▼
kwietnia
(22)
- Podsumowanie kwietnia
- Lauren Oliver "Delirium"
- Santiago Posteguillo "Africanus. Syn konsula"
- "30 dni z książkami" dzień 11,12,13,14,15
- Antologia "Maski"
- David Daider "Dragon Age. Utracony tron"
- "30 dni z książkami" dzień 10
- "30 dni z książkami" dzień 9
- "30 dni z książkami" dzień 8 + stos 04/2012
- Kendare Blake "Anna we krwi"
- "30 dni z książkami" dzień 7
- Goodgirl "Suka. Z pamiętnika masochistki"
- "30 dni z książkami" dzień 5,6
- Stos 03/3012
- "30 dni z książkami" dzień 4
- "30 dni z książkami" dzień 3
- "30 dni z książkami" dzień 2
- "30 dni z książkami" - dzień 1
- "Piątkowe noce wampirów" Chloe Neill
- "Granice szaleństwa" łatwo przekroczyć
- Thomas Harris "Czerwony Smok"
- "My, dzieci z dworca ZOO"
Zgadzam się co do książki ,,O psie, który jeździł koleją". Zajmuje ona jedno z honorowych miejsc na mojej półce. Wiele razy przy niej płakałam.
OdpowiedzUsuńSama również nie czytałam wiele książek not-fiction. Ale w pamięć zdecydowanie zapadła mi biografia Kurta Cobaina.
Pozdrawiam ;*
Panna Nikt
O tak, mi też zdarzyło się uronić łezkę podczas czytania Harry'ego, na przykład pod koniec piątej części...
OdpowiedzUsuńjak dojdę na moim blogu do tego pytania, to podam zupełnie inną książkę :)
OdpowiedzUsuńhmmm.. chociaż jak się zastanowić... to kurde był jeden moment w Harrym... kiedy Zgredek... kto czytał ten wie ;]
Wybór całkowicie uzasadniony, a ja się zgadzam :)
OdpowiedzUsuńKamienie na szaniec to wspaniała powieść.
OdpowiedzUsuń