Ostatnio na mojej półce pojawiło się kilka nowości, więc postanowiłam wrzucić stosik. Bo dlaczego nie? :> Zacznijmy od góry Alexandra Bracken "Mroczne umysły" i "Nidy nie gasną". Są to książki, które pożyczyłam od koleżanki, a sama miałam zamiar zakupić. Jednak po przeczytaniu pierwszego tomu nie jestem już przekonana, czy chcę by pojawiły się na mojej półce. Recenzja już niedługo na blogu! Następnie mamy "Memento Mori" Tomasza Specyała, które dostałam do recenzji od wydawnictwa Replika. Jest to krótka książka zawierające wycinki z gazet opisujące absurdalne przypadki śmierci. Na pewno po nią sięgnę, gdy będę miała ochotę na czarny humor, więc zapewne dopiero po świętach. Kolejną pozycją jest Elton John "Miłość jest lekarstwem. O życiu, pomaganiu i stracie", którą mam już za sobą. W przeciągu kilku dni pojawi się moja opinia. Teraz przyszedł czas na dwa tomy "Zabranej o zmierzchu" i tak, możecie spodziewać się konkursu już w ten weekend, a wszystko dzięki wydawnictwu Feeria! Laura Gallego "Księga Portali", kolejny egzemplarz recenzencki tym razem od wydawnictwa Dreams i już nie mogę się doczekać lektury. Książka jest pięknie wydana! Kolejną grubą lekturą jest "Swobodna" S.C. Stephens. Jest to drugi tom, jeśli dobrze kojarzę, trylogii. Udało mi się ją wygrać w konkursie - to się nazywa mieć szczęście! Niestety zapomniałam o umieszczeniu tutaj "Próby uczuć" Tiny Reber, jestem w trakcie czytania i po raz kolejny autorka wciągnęła mnie do świata Taryn i Ryana.
Czy ktoś z was miał styczność z tymi książkami? Polecacie, a może odradzacie?
Intryguje mnie najbardziej Mement Mori, z chęcią bym się z tą książką zapoznała, szczególnie, że z tego co piszesz, jest specyficzna. Może kiedyś wpadnie mi w łapki :)
Ale cudeńka *_* Czytałam pierwszy tom MU, ale niczym mnie nie zachwycił. W przeciwieństwie do ciebie, mi wydanie "Księgi portali" się nie podoba. Myślałam, że zostanie wydana tak jak "Tam, gdzie śpiewają drzewa". W miękkiej oprawie, na grubym papierze.
Sama miałam ochotę na "Mroczne umysły", ale po kilku takich stwierdzeniach jak Twoje, sama już nie wiem, co o tych książkach myśleć. Zbierają sporo negatywnych opinii.
Czytałam jedynie "Mroczne umysły" :) Zaciekawiła mnie natomiast pozycja pt "Memento Mori" :)
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie najbardziej Mement Mori, z chęcią bym się z tą książką zapoznała, szczególnie, że z tego co piszesz, jest specyficzna. Może kiedyś wpadnie mi w łapki :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka *_*
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszy tom MU, ale niczym mnie nie zachwycił. W przeciwieństwie do ciebie, mi wydanie "Księgi portali" się nie podoba. Myślałam, że zostanie wydana tak jak "Tam, gdzie śpiewają drzewa". W miękkiej oprawie, na grubym papierze.
Jak tak patrzę na ten stos, to widzę zupełnie inny literacki świat niż mój. ;)
OdpowiedzUsuńŻadnej z tych książek nie czytałam, także czekam na recenzje, może na którąś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSama miałam ochotę na "Mroczne umysły", ale po kilku takich stwierdzeniach jak Twoje, sama już nie wiem, co o tych książkach myśleć. Zbierają sporo negatywnych opinii.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z powyższych książek, ale na część sama bym się pokusiła. Pozostaje życzyć przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Księgi Portali bo jestem bardzo jej ciekawa;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę książek Alexandry Bracken :) już od premiery amerykańskiej chcę je przeczytać.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Księgi portali :)
OdpowiedzUsuń