Jakiś czas temu miałam okazję zaznajomić się z "Urodzoną o północy" - pierwszym tomem serii "Wodospady Cienia" autorki C.C. Hunter, która spodobała mi się, lecz nie powaliła. Mimo tego z niecierpliwością czekałam na drugą część i gdy już wpadła w moje ręce od razu się za nią zabrałam. Byłam niesamowicie ciekawa jak potoczą się dalsze losy głównej bohaterki, która znalazła się w obozie pełnym tajemnic i jak się później okazuje istot paranormalnych.
Kylie Galen przyzwyczaiła się już do codzienności w Wodospadach Cienia. Są tu wampiry, wilkołaki, czarownice i pełno innych stworzeń nadnaturalnych. To mieszanka wybuchowa, więc często występują tu konflikty. Mimo tego Kylie czuje się tu lepiej, niż w domu. Ma szansę dowiedzieć się, czym tak naprawdę jest. Dziewczyna potrafi komunikować się z duchami, jeden z nich odwiedza ją ostrzegając, że zginie jedna z osób, które kocha. Czy Kylie zdoła rozwiązać zagadkę i uchronić tę postać?
Lucas opuścił obóz, a uczucia nastolatki zwróciły się w stronę Dereka. Mimo nieobecności wilkołak nie daje jej spokoju. Nawiedza ją w swoich snach, pisze listy. Co się stanie, gdy wróci?
"Przebudzona o świcie" ma jeden element, który uwielbiam, czyli miejscem akcji jest obóz/internat. Sama nie potrafię uzasadnić dlaczego pociągają mnie miejsca, gdzie rodzice spadają na drugi plan. W Wodospadach Cienia znajdziemy wiele istot nadprzyrodzonych, to duży plus, ponieważ autorka nie skupia się tylko i wyłącznie na jednym, to jakaś różnorodność.
Jednak odkrywanie kim tak naprawdę jest Kylie stało się trochę nużące, mam nadzieję, że autorka uchyli nam rąbek tajemnicy już w następnym tomie, ponieważ niewiedza jest dosyć męcząca. Zagadki w "Przebudzonej o świcie" są ciekawe, chcemy za wszelką cenę rozwiązać wszystkie z nich, właśnie dlatego książka jest tak wciągająca. Siedziałam z nią po nocach i nie mogłam odłożyć jej na bok. Ta lekka młodzieżówka pozwala się zrelaksować, autorka ma bardzo ciekawe poczucie humoru, przez co można się rozluźnić i pośmiać podczas lektury.
Duża zmiana zachodzi w głównej bohaterce. W pierwszym tomie byłą dosyć przeciętna, mogła nawet irytować swoim zachowaniem, jednak w "Przebudzonej o świcie" zmienia się nie do poznania. Stała się dojrzalsza i silniejsza, nie tylko psychicznie. Dzięki temu Kylie stała się bardziej zjadliwa. Jednak rozterki miłosne, nadal są nudnawe. Nie przeszkadzały mi podczas lektury, mam tylko nadzieję, że w tomie trzecim, wszystko się rozkręci.
"Przebudzona o świcie" to książka warta polecenia. Bardzo miło spędziłam przy niej czas i z wielką niecierpliwością czekam na tom 3, mam przeczucie, że będzie on jeszcze lepszy. :)
Ocena: 7/10
Za możliwość zapoznania się z książką dziękuję wydawnictwu Feeria.
Znam serie tylko ze słyszenia. Ale chętnie nadrobię braki :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przeczytać drugi tom i szczerze, już nie potrafię się doczekać:)
OdpowiedzUsuńWkrótce będę miała okazję zapoznać się z pierwszym tomem :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej serii
OdpowiedzUsuńładna okładka, ale sama tematyka do mnie niestety nie przemawia :/
OdpowiedzUsuńPoluję na tą książkę ;) a teraz mam jeszcze większą ochotę, by ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie! nowa recenzja super książki :D
~Dżastin
http://wyznania-czytelniczki.blog.pl/ <- mój blog ;)
Usuń~Dżastin
Nie wiem, czy sięgać. Musiałabym się jeszcze zastanowić :)
OdpowiedzUsuń